Poniżej imagin on Juli, jednej z Brats:)
Jeszcze raz dziękuję za wysłanie:)
9 kwietnia poszłam
do X Factor, przeszłam przez Bootcamp, Domu Jurorów i wreszcie doszłam do
odcinków na żywo. Zajęłam tam 4 miejsce. To i tak daleko. W X Factor’ze
poznałam dużo osób, które zapamiętam do końca życia. Poznałam tak chłopaków z
One Direction, kochałam ich jak barci i dalej kocham. Jednak do Harrego
poczułam coś więcej. Byliśmy ze sobą przez czas trwania XF oraz przez całą
trasę XF Tour. Lecz nikt z zewnątrz o
tym nie wiedział.
Jednak nadszedł
czas rozstania się. Mieliśmy nagrywać płyty. Więc każde poszło w swoją stronę,
ale utrzymaliśmy kontakt przez długi czas. W pewnym momencie postanowiliśmy
zerwać, On był daleko ja też i nie miało to sensu ciągnąć. Ale obiecaliśmy
sobie że będziemy do siebie dzwonić i pisać i tak było. Do pewnego czasu….
Harry z chłopakami zaczęli promować swoją płytę „Up All night” a ja swoją „Sticks
& Stones”.
Pewnego dnia poszłam do fryzjera i poznałam
Craig’a, chłopak nie wiedział kim jestem, ale nie przeszkadzało mi to.
Rozmawialiśmy i poczuliśmy ze pomiędzy nami jest chemia. Poszliśmy na kilka
randek, potem zaczęliśmy ze sobą chodzić. Kochałam go i to ze wzajemnością. 28
sierpnia 2011 w moje 18 przy całej rodzinie urodziny poprosił mnie o rękę.
Oczywiście że się zgodziłam. Byłam zachwycona, nie myślałam że to wszystko tak
szybko się potoczy, ale kochałam go i chciałam tego. Zaczęłam wyobrażać sobie
jak będzie wyglądał nasz ślub. Podczas trasy promującej płytę koncert odbywał
się w Los Angeles. Po koncercie wybrałam się z Craig’iem i Ed’em( Sheeran, znamy
się od dzieciństwa) do pobliskiego pubu aby pogadać i pośmiać się. Nie
wiedziałam że będzie tam modelka i dobra koleżanka i zarazem była Craig’a, Emma
Ostilly. Postanowiłam się nią nie przejmować i bawić się dalej. Poszłam po
drinki do baru, a gdy przyszłam do stolika nie było ani Craig’a ani Emmy.
Poszłam do Ed’a, który rozmawiał z DJ.
-Gdzie jest Craig?- spytałam
zdenerwowana.
-Widziałem jak wychodził na
dwór.-odparł Ed.
-A Emma poszła z nim?-
zapytałam
-Tak, chyba tak. A czemu
pytasz?
-Nie tak o. Przyniosłam
drinki.- odpowiedziałam z wymuszonym uśmiechem.
-To jak ich nie ma to daj mi.
Wiesz żeby się nie zmarnowały.- zażartował Ed.
-Tam na stoliku są. Idź sobie
weź.-wskazałam na stolik i odeszłam.
W myślach miałam tylko nadzieję, że Craig
poszedł na dwór żeby zapalić. Powoli wydostałam się z tłumu ludzi.
-Nareszcie na świeżym
powietrzu-pomyślałam.
Rozglądałam się, ale nie
widziałam mojego narzeczonego. Zauważyłam samochód, którym przyjechaliśmy do
baru. Ktoś był w środku. Pomyślałam, że to może ochroniarz, więc poszłam aby
zapytać się czy widział Craig’a. Lecz w samochodzie nie zastałam ochroniarza
tylko Craig’a i Emme całujących się na tylnych siedzeniach samochodu. Widać że
chcieli przejść do dalszej części show w samochodzie tylko im przeszkodziłam.
-Myślałam że mi tego nie
zrobisz! Wierzyłam ci…- powiedziałam ze łzami w oczach.
-To nie tak jak
myślisz…-odparł przestraszony Craig
-A co ty wiesz co ja
myślę?!-zapytałam przez łzy- Myślałam że jest ci ze mną dobrze, ale
najwyraźniej tak nie jest. Jest mi przykro.- powiedziałam.
-Ale mi jest z tobą dobrze,
nie było mi z nikim innym tak dobrze!- wykrzyknął Craig
Emma ubierając się, miała
uśmiech na twarzy, miała to zaplanowane. Ale no cóż stało się.
-Właśnie widać. Wiesz co?!
Masz tu ten pierścionek i daj go dziewczynie, z którą jest ci naprawdę dobrze.
– powiedziałam i odbiegłam ze łzami w oczach.
Od razu pobiegłam do baru do
Ed’a. Przytuliłam się do niego. Cały czas dopytywał się o co chodzi.
Powtarzałam mu, że powiem mu dopiero w hotelu. Kiedy postanowiliśmy pojechać
już do hotelu, obawiałam się że w samochodzie będzie Craig, jednak na moje
szczęście nie było go.
W końcu dojechaliśmy do
hotelu. Poszłam wraz z Ed’em do pokoju.
Tam też go nie było. Postanowiłam wziąć prysznic. Po wszystkim Ed poprosił
żebym mu wszystko powoli opowiedziałam. Więc usiedliśmy na kanapie i ze łzami w
oczach zaczęłam opowiadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz